Różowa landrynka - Stylizacja z odważnym różem

Dziś mam dla was kolejną stylizację. Tym razem chcę wam pokazać spodnie do których się ostatnio przekonałam oraz różową bluzkę, która zdecydowanie wyróżnia się swoim kolorem.

Jeżeli lubicie odważne kolory to zobaczcie koniecznie cały wpis. Stylizacja jest raczej prosta, jednak z pazurem. Gdy dobieram strój staram się aby zawsze w outficie było coś, co przykuwa uwagę,co daje kropkę nad 'i'.

Torebkę już bardzo dobrze znacie. Znalazłam ją w secondhand. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam haha. Teraz służy mi bardzo dobrze. Pasuje do wielu stylizacji, ponieważ jest w neutralnych kolorach. Kurtkę też znalazłam w sh. Będąc w Polsce zawsze chodziłam po tych sklepach, zresztą jeśli jesteście ze mną od dawna, to dobrze o tym wiecie hehe.

Sweterek jest dobry jakościowo. Nie jest drogi , ponieważ jest ze strony femmeluxefinery.

Kolor bardzo odważny. Idealny na tą wiosenną porę roku.

Jeśli chodzi o spodnie, to powiem wam że je uwielbiam! Zawsze myślałam, że te spodnie 'pushup' powiększają pośladki. BŁĄD. One je jeszcze bardziej podkreślają. Przy doborze spodni zawsze interesowały mnie kieszenie na tyłku. W spodniach pushup wszystko jest idealnie podkreślone i serio wygląda to supr. Jeśli jeszcze nie mieliście żadnych spodni typu pushup, to polecam wam serdecznie. Moje są z Bershki. Lubię kupować od nich spodnie, ponieważ materiał jest elastyczny.

Co do butów Converse, mam podzielne zdanie. Są to buty, które sporo kosztują jak na zwykłe trampki. Każdy się ze mną zgodzi, bo takie trampki można kupić za 20zł na rynku. Tu płacimy tylko za MARKĘ , napis "Converse". Buty widoczne na zdjęciach są całkiem wygodne ale nie w 100% jak np buty od reeboka. Te trampki pasują do wszystkiego to jest ich plusem ale na długą wycieczkę raczej bym ich nie założyła.

Jakie jest wasze odczucie co do tej marki?