Jak widzicie publikuję post z lekkim opóźnieniem. Filmik jest już na kanale dwa dni, post pojawia się dzisiaj. W filmiku pokazałam całą zawartość pudełka JOY BOX, dzięki czemu możecie zobaczyć jak wyglądają kosmetyki w "realu". Natomiast tu znajdziecie linki do poszczególnych produktów, ich ceny a także dowiecie się więcej o poszczególnych kosmetykach.
Zapraszam na wiosenną porcję zdjęć oraz kosmetyków !
OEPAROL - Odżywczy krem pod oczy
15 ml
CENA - 18 zł
VIANEK - Łagodzący balsam do ciała
300 ml
27.99 zł
EVELINE COSMETICS - Chłodzący krem nawilżający
100 ml
CENA : 10,99 zł
BIOQ - 2 w 1 szampon do włosów i ciała
200 ml
CENA : 35 zł
COSMO SPA - Glinka żółta
100 g
CENA : 7.99 zł
AA OIL ESSENCE - Krem do rąk
75 ml
CENA : 11 zł
COSMEPICK - Puder prasowany
12 gr
CENA : 12.60 zł
DELIA - CC Matujący krem korygujący
30 ml
CENA : 10 zł
BEA BELEZA - Zestaw 3 mini produktów
LA LUXE PARIS - 3D Colour Fix Lip Gloss
CENA : 8 zł
PODSUMOWANIE
Według mnie kosmetyki są fajnie dobrane. Pudełko jest kolorowe, co świadczy o tym, że jest to edycja wiosenna. Najbardziej z tego pudełka podoba mi się puder, krem pod oczy, glinka żółta oraz balsam z firmy Vianek. Te kosmetyki najchętniej będę testowała. Nie jestem zadowolona z kosmetyku marki BioIQ, ponieważ tak jak mówiłam w filmiku, według mnie jeśli kosmetyk jest do dwóch rzeczy na raz, to tak naprawdę jest do niczego. Jak może być jeden kosmetyk przeznaczony do włosów i do ciała ? Ja akurat przykładam dużą uwagę na to co nakładam na swoje włosy i tego produktu na pewno na nie nie naniosę. Jedynie mogę wam potem powiedzieć jak spisuje się jako "szampon do ciała" w ogóle jak można tak nazwać żel pod prysznic? Szampon to szampon, żel to że. nie mam racji? :) Ogólnie jestem też trochę zrażona do tej firmy, bo słyszałam to i owo o nich, a to co słyszałam nie świadczyło dobrze o firmie. Dodatkowo czytałam dużo negatywnych opinii na temat ich kosmetyków ale też widziałam pozytywne opinie, także zdanie w internecie jest podzielone.
Jeśli chodzi o pudełko uważam, że jest to kolejna dobra porcja kosmetyków za korzystną cenę. Cena to 49zł z kosztem wysyłki. Faktem jest też to, że każda z nas w danym terminie potrzebuje czegoś innego. Jednej kończy się krem pod oczy (mówię tu o sobie), drugiej kem do stóp. Oznacza to, że każda z nas ma inne potrzeby, co oznacza, że jedna osoba uzna takie pudełko za fajne, warte zakupy a inna powie, że nie jest warte zakupu, bo np wszystkie te kosmetyki posiada. Zresztą wiecie o co mi chodzi.
Jak dla mnie, pudełko fajne !
Jest to chyba już moje ostatnie pudełko JoyBox :(
Uwierzcie mi, że bardzo nad tym ubolewam zazdroszczę wam, że macie możliwość nabycia go :(
SZCZĘŚCIARZE !!!
SNAPCHAT : magclovv
23 komentarzy
Twój prawdopodobnie ostatni box, a mój akurat pierwszy:) Też jeszcze większości kosmetyków nie otwierałam. Wybrałam taki sam balsam do ciała i podobnie jak Ty czekam na skończenie tych co teraz mam:D Ja obecnie stosuje z innej firmy glinkę brązową i mam nadzieję, że z żółtej też będę zadowolona. Jeśli chodzi o szampon 2w1 to spróbuję go użyć do włosów, ale również nie jestem do końca przekonana.. Ale tak jak mówiłaś, w razie co posłuży jako żel do ciała. Mi akurat ten JoyBox przypadł do gustu, zobaczymy z czasem jak spiszą się kosmetyki:) Pozdrawiam Bryzejda
OdpowiedzUsuńzawartość pudełka jest naprawdę świetna!!! prawie wszystkie kosmetyki przypadły mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ucieszyłabym się z takiej zawartości ;) Szczególnie zaciekawił mnie balsam Vianek :D
OdpowiedzUsuńDo mnie to pudełeczko nie przemawia. Uważam, że powinny znaleźć się tam kosmetyki, których nie kupimy w pierwszej lepszej drogerii. Ale to tylko moje zdanie :)
OdpowiedzUsuńChyba nie znalazłabym w tym pudełeczku nic dla siebie :(
OdpowiedzUsuńTen szampon 2w1 bardzo kuszący ^^ :))
OdpowiedzUsuńCiekawie wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńhttp://thefashionconvert.blogspot.co.uk/
http://secretbeautylife1.blogspot.co.uk/
Ale świetna zawartość! :*
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Super zawartość. Ne używałam ich :c
OdpowiedzUsuńMnie akurat takie pudełka zupełnie nie przekonują, już widzę oczami duszy jak te probki walają się miesiącami pod domu, aż wylądują w koszu;) Oczywiście tak byłoby u mnie, jezeli komuś się sprawdza to super!
OdpowiedzUsuńZawartość całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńWow ciekawa zawartość!:)
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńChciałabym się spytać jak mieszkałas w warszawie to gdzie pracowałas? :)
OdpowiedzUsuńCzy pudełka joybox miałaś za darmo? Odp na snapie :)
OdpowiedzUsuńJutro będę odpowiadała ;)
Usuńuwielbiam twoje posty o tym boxie. Mam nadzieje ze dobrze ci w niemczech po przeprowadzce :) pozdrawiam http://sm4rowski.blogspot.com
OdpowiedzUsuńkiedyś, chyba z rok temu, robiłaś qa takie duże na yt, odpowiedziałaś tylko na pytania związane z blogiem a na resztę nie :( może teraz nam na nie odpowiesz?
OdpowiedzUsuńTak pamiętam. Mam ten wpis i odpowiem na te pytania ;)
Usuńbardzo polubiłam się z kosmetykami cosmepick :) reszty produktów nie znam, a pudełko caaałkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje posty o tym pudełku!
OdpowiedzUsuńja się wreszcie zdecydowałam na pierwsze pudełko joy :-) i testuję :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Super wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak już tu jesteś, zostaw coś po sobie.