Kolejna recenzja kosmetyku do opalania firmy Vita Liberata.
Tak, jest to ten kosmetyk o którym pisałam, że daje czadu!
Po raz pierwszy żałuję, że kosmetyk mi się kończy. Zawsze się cieszę gdy wykańczam kosmetyki i mogę je wyrzucić.
W tym przypadku jest inaczej . . .
W tym przypadku jest inaczej . . .
Na moim kanale znajdziecie video w którym pokazuję jak aplikuję kosmetyk!
Wiecie, że jestem aktualnie za granicą, jednak jakiś czas temu przygotowałam Wam ten oto wpis. . . .
Już jedna recenzja samoopalacza tej firmy pojawiła się na moim blogu. Dokładnie TU. Jeśli jesteście zainteresowani to zachęcam do przeczytania. Pisałam tam o balsamie opalizującym, dziś opowiem o musie.
OD PRODUCENTA
Vita Liberata to irlandzka marka specjalizująca się w luksusowych produktach samoopalających, dających naturalny efekt bez smug i zacieków.
Vita Liberata to marka oferująca swoje produkty w 22 krajach na świecie. Kosmetyki nie zawierają parabenów, alkoholu oraz perfum! Dzięki certyfikowanym składnikom organicznym preparaty oprócz wspaniałej opalenizny nawilżają i opalają skórę. Szeroki wybór produktów - od efektu jednodniowego/zmywalnego do utrzymującego się aż 3 tygodnie!
O PRODUKCIE
VITA LIBERATA
PHENOMENAL 2-3 WEEK TAN MOUSSE
★ Kosmetyk nie brudzi ubrań
★ Nie ma zapachu
★ Łatwa i szybka aplikacja
★ Efekt widoczny już po pierwszym użyciu!
★ Efekt utrzymuje się do 4 dni, można używać go według uznania.
★ Do każdego rodzaju skóry
★ Bardzo szybko schnie
STOSOWANIE
Preparat nakłada się rękawicą na ciało po kąpieli. Przed zaaplikowaniem kosmetyku warto zrobić peeling. Produkt bardzo szybko i łatwo się rozprowadza. Nie pozostawia smug!
CENA: 169 zł
Należy do produktu dokupić rękawicę dzięki której bez problemu rozprowadzimy kosmetyk na ciele.
Cena rękawicy to 29zł
EFEKTY . . .
Dla mnie kosmetyk jest HITEM tego lata!
Jest naprawdę wspaniały! Nigdy nie miałam lepszego samoopalacza!
Ma naprawdę wiele plusów i szczerze Wam go polecam!
Zdaję sobie sprawę, że nie każdy może sobie na niego pozwolić, ponieważ cena jest duża ale zawsze można odkładać.
Jeśli chodzi o mnie to z czystym sumieniem polecam!
Tu macie video, w którym pokazuję jak aplikuję kosmetyk.
Ps. Zapewne na blogu do końca miesiąca nie pojawi się wpis ze stylizacją, ponieważ nie ma kto mi robić zdjęć a prosić się nikogo nie będę nie wiadomo ile razy. Tak można liczyć na innych ;) Nie wiem jak Wy ale ja się już nie raz przekonałam, że jak liczyć to TYLKO NA SIEBIE ;) Jeśli macie obok siebie kogoś na kogo możecie ZAWSZE W 100% liczyć, to szczerze Wam zazdroszczę :) Doceńcie taka osobę ;)
W takim wypadku może zaproponujecie jakie posty chcielibyście zobaczyć?
Ja na pewno coś wymyślę, jednak jeśli jest coś o czym chcielibyście poczytać, zobaczyć video, piszcie śmiało! ;) Wszystkie propozycję rozpatrzę ;*
(Wiem, że czekacie na 2cz odpowiedzi na pytania, bo ciągle o to pytacie. Obiecuję, że niedługo to nagram)
31 komentarzy
A Twoja siostra nie chce Ci robić zdjęć ?
OdpowiedzUsuńNie ;) Woli wyjść na dwór ze znajomymi ;) Trochę się przeliczyłam przyjeżdżając tu do niej ;)
UsuńTak to już z siostrami bywa, że czasami się buntują :) Może jej w końcu przejdzie i wesprze Cię w Twojej pasji... A samoopalacz fajny. Nic dziwnego, że stał się hitem na blogach :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci kochana , samoopalacz w musie z Avonu :) Też daję mega efekt a jest sporo tańszy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kurcze widzę ze tylko ja miałam przykra przygodę z vita liberata Tzn efekt wspaniały rzeczywiście wystarczy nałożyć zgodnie z instrukcja i jest ekstra Ale miałam przygodę dzień po nałożeniu i nie wiem czy próbować dalej czy sobie odpuścić
OdpowiedzUsuńO a jaka mialas przygode??
UsuńO a jaka mialas przygode??
UsuńPatrząc na zdjęcia to efekt jest wspaniały. Chętnie bym go kupiła, ale cena skutecznie mnie odstraszyła ;/
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jeśli wpadniesz do mnie, pozdrawiam :) http://marysiaofficialblog.blogspot.com
warto spróbować, efektywny ten mus, idealny na wakacje ♥.
OdpowiedzUsuńhttp://delavie-paula.blogspot.com
Wow! No efekt przyznam ze powala!
OdpowiedzUsuńvisit me soon on
http://pearlinfashion.blogspot.com
Efekt fajny;]
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tego produktu :) ehh czasem ze zdjęciami mam ten sam problem ;/ a niestety pilotem jest ciężko mi operować bo nie mam "obrotowego wyświetlacza" w aparacie i nie widzę jak łapie ostrość... Także znam Twój ból.
OdpowiedzUsuńefekt jest super, ale akurat nie potrzebuję tego typu produktów :D
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Bardzo podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o osobę do robienia zdjęć to znam ten ból niestety :(
fajny kolor, lubię takie produkty brązujące
OdpowiedzUsuńmiałam właśnie coś podobnego z ST Tropez również z rękawicą do równomiernego rozprowadzania kosmetyku
ja niestety również nieraz przekonałam się, że mogę liczyć tylko na siebie, dla tego planuję sobie kupić statyw i nie będę się musiała nikogo o zrobienie zdjęć prosić :):)
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
Efekt jest swietny.
OdpowiedzUsuńJa preferuję słoneczko, ale wiem że są osoby które z różnych przyczyn nie mogą go nadużywać ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam :D Zamknę oczy w miejscu gdzie jest cena i chyba zamówię :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kosmetyk, zwłaszcza dla mnie, ponieważ nie mogę się opalać, lecz niestety cena trochę odstrasza. Ojej szkoda, że nie będzie żadnych stylizacji. Może jak siostra przeczyta Twój wczorajszy wpis to sama zaproponuje jakiś spacerek, miejmy nadzieję:D Jednak jeśli się nie zdecyduje to może skusisz się coś upichcić?:) Na ogół dodajesz jakieś szybkie dania i zawsze ładnie wyglądają;) Bryzejda
OdpowiedzUsuńSuch a wonderful review dear! ^^
OdpowiedzUsuń:) Wygląda fajnie. Nigdy nie używałam takich kosmetyków bo wolę naturalną opaleniznę
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zobaczymy stylizacji tak długo ... uwielbiam Twoje outfity *na sportowo*
Pozdrawiam serdecznie
http://valerysdailyinspiration.blogspot.com
Też go mam i również polecam i jak zwykle super filmik:*
OdpowiedzUsuńBrzmi super, muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńCiekawy ten produkt, będę musiała wypróbować, ciężko znaleźć odpowiedni :) Zapraszam na mój raczkujący blog : www.mariah97.blogspot.com
OdpowiedzUsuńfajny efekt i rzeczywiście bardzo prosty w aplikacji ale cena zdecydowanie za wysoka :( ja stosuje balsamy brązujące, wprawdzie na efekt trzeba poczekać ale nie zmywa się, wygląda bardzo bobrze a przy tym pielęgnują :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
łooooooo! Wydaje się świetne! szczególnie dla takiego białaska jak ja ;)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie efekt jest widoczny :)
OdpowiedzUsuńWow! Świetny efekt, też zastanawiam się nad kupieniem tego produktu :)
OdpowiedzUsuńA co do kapelusza to kupiłam go miesiąc temu w biedrze :)
Uwielbiam produkty VL :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Vita Liberata, przede mną testowanie samoopalacza do ciała :)
OdpowiedzUsuńJak już tu jesteś, zostaw coś po sobie.