Prosiliście mnie o wpis dotyczący laminowania włosów żelatyną, tak więc jest. Większość z Was nie wiedziała jak to się robi, w tym poście dowiecie się wszystkiego.
Zapraszam osoby, które chcą poprawić wygląd swoich włosów!
Laminowanie włosów to nic innego jak dostarczenie im niezbędnych protein. Nasze włosy tego potrzebują. Mówiąc prostym językiem, struktura włosa często ulega zniszczeniu, często pojawiają się ubytki. W takim wypadku żelatyna jest świetnym rozwiązaniem. Skutecznie odbudowuje zniszczony włos.
Jeśli nigdy nie robiłaś laminowania włosów żelatyną to koniecznie spróbuj.
Włosy po tym zabiegu od razu odżywają! GWARANTUJĘ :)
Włosy po tym zabiegu od razu odżywają! GWARANTUJĘ :)
Jak to zrobić?
Powiem Wam jak ja to robię.
1. Nakładam olej na włosy i trzymam go jak najdłużej mogę. Najlepiej trzymać całą noc :)
Jeśli chodzi o olej, wybierzcie ten, który jest najodpowiedniejszy dla Waszego rodzaju włosów. Jeśli nie wiecie jaki olejek jest najlepszy dla Was to sięgnijcie po ten -> KLIK, on sie sprawdzi u każdego ;)
Jeśli chodzi o olej, wybierzcie ten, który jest najodpowiedniejszy dla Waszego rodzaju włosów. Jeśli nie wiecie jaki olejek jest najlepszy dla Was to sięgnijcie po ten -> KLIK, on sie sprawdzi u każdego ;)
2. Szykuję miksturę żelatynową
★ 2 duże łyżki żelatyny
(ja mam miksturę z jednej, ponieważ mi się skończyła)
★ 6 dużych łyżek wrzątku
★ mieszam wszystko aż nie będzie grudek
★ dodaje ulubioną odżywkę (ta ze zdjęcia akurat nie jest moją ulubioną ale muszę ją w końcu wykończyć, jednak nie polecam jej, wysusza moje włosy. U Was oczywiście może być inaczej, jednak mówię jak jest u mnie ;) )
3. Myję włosy
4. Nakładam powstałą miksturę na włosy a na nie foliowy czepek
5. Trzymam jak najdłużej mogę
6. Zmywam wszystko i ciesze się odżywionymi włosami!
Ps. Tak jak wspomniałam wyżej, ta odzywka bardziej mi przesuszyła włosy niż odżywiła, ale i tak nie było źle ;) Następnym razem dodam do niej jeszcze olejku rycynowego ;)
Laminowałyście już włosy??
Jeśli nie to koniecznie spróbujcie. Gwarantuję pełną satysfakcję ! :)
Jeśli nie to koniecznie spróbujcie. Gwarantuję pełną satysfakcję ! :)
W kolejnym wpisie pokaże Wam laminowanie siemieniem lnianym, bo też mnie o to prosiliście.
Mam nadzieję, że wpis się przydał ;)
ZAPRASZAM NA POST -> **Efekty-zapuszczania włosów- plan-działania na kolejne miesiące**
VIDEO dotyczące zapuszczania włosów -> KLIK
43 komentarzy
Po laminowaniu włosy są super :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ;podoba ten sposób odżywiania włosów! Chyba wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://typical-writers.blogspot.com/
Nie próbowałam laminować włosów żelatyną ale temat mnie bardzo interesuję, przy najbliższej okazji wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować. Nie mam dużych problemów z włosami, ale zawsze warto o nie bardziej zadbać ;)
OdpowiedzUsuńCałusy;*
http://pannazuzannabeauty.blogspot.com/
Nigdy tego ie robiłam, ale chyba warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś laminowałam kupnym zabiegiem i za pierwszym razem wyszło bosko, a za drugim lipa - nie wiem czemu :/
OdpowiedzUsuńKurcze chyba spróbuje!
OdpowiedzUsuńwow, nie słyszałam o tym sposobie - wypróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuńpamiętam, że kiedyś tego próbowałam, tylko zapomniałam dodać do żelatyny maskę... zrobiłam sobie na włosach galaretę :D więcej nie próbowałam, jakoś mam uraz po zmywaniu tego wszystkiego z włosów :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam i trochę czytałam o laminowaniu żelatyną, ale wydawało mi się to bardziej skomplikowane i jakoś nigdy nie próbowałam, ale powiem Ci, że zachęciłaś mnie tym wpisem więc chętnie przetestuje na moich włosach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
o prosze, jeszcze o tym nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś próbowałam laminowania i faktycznie był efekt tylko nie mam cierpliwości do robienia tego regularnie :P
OdpowiedzUsuńdzięki za post! na pewno wypróbuje ten sposób :)
OdpowiedzUsuńSuper! Musze sprobowac:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Jolahogg.com
raz sprobowalam i to baaaaaaardzo dawno, ale zachecilas mnie! ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, jestem totalnym ignorantem w kwestii pielęgnacji włosów, ale skuszę się na Twój sposób. Tylko mam może głupie pytanie, ten olej co mam najpierw nałożyć to taki zwykły, do smażenia? tylko nie śmiej się ze mnie ;P Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam tej metody, ale słyszałam o niej wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam ;) fajna sprawa;)
OdpowiedzUsuńna pewno spróbuje ; )
OdpowiedzUsuńzapraszam pysiaxoxo.blogspot.com
Świetny post - ja laminuję czasami tylko gotowym zabiegiem,boję się przeproteinowania.
OdpowiedzUsuńja na swoje włosy zostawiam olej na noc np kokosowy :D pozdrawiam i zapraszam do mnie : accolito.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDzisiaj zdecydowanie wypróbuje ;*
OdpowiedzUsuńhttp://kasiakinga19.blogspot.com
Love this! ♥
OdpowiedzUsuńYou are making me jealous, pretty!
adoorablee.blogspot.com
nie laminowałam, ale planuje :)
OdpowiedzUsuńzapraszam http://czillen.blogspot.com/
Laminowałam glutkiem z siemia lnianego, super efekt:)
OdpowiedzUsuńnigdy tego nie robiłam, chyba muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś laminowałam i były calkiem fajne efekty :) Dzięki za przypomnienie, jak będę miała chwilkę to sobie ponowię ten zabieg :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem przekonana do zelatyny, ale kupiłam ostatnio saszetke z Mariona z keratyną i kiełkami przenicy jakoś tak.
OdpowiedzUsuńEfekt jest super, widać że keratyna wnika głębko w włos, włosy sa miekkie, lejące, gładkie i lśniące. Musze zrobić ten zabieg ponowne, a koszt to tylko 2,50 :)
Pozdrawiam!
stylowiaczek.blogspot.com
Na pewno skorzystam! :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Nigdy nie laminowałam włosów, bo zawsze wydawało mi się, że jest z tym dużo "zachodu". Muszę jednak wypróbować i przekonać się do tej metody:)
OdpowiedzUsuńWiesz, kochana, próbowałam wiele razy. Daje natychmiastowy efekt, włosy są mięciutkie i tak łatwo je rozczesać. Natomiast nie miało to dla mnie, zarówno jak i moich koleżanek długoterminowego efektu. Czyli tak: zrobię żelatynę jakiś czas - mam fantastyczne włosy. Tylko odstawię - tak jakby nie laminowałam włosy w ogóle.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ta metoda jest dla Ciebie bardziej skuteczna niż dla mnie :)
http://valerysdailyinspiration.blogspot.com
Kochana, nie miało długiego efektu, ponieważ żelatyna ma w sobie proteiny, które budują strukturę włosa. Nasze włosy też posiadają taką proteinę. Z naszych naturalnych włosów ona ubywa pod wpływem różnych czynników/zabiegów (prostowanie, stylizacja, czesanie itp). Tak samo jest z laminowaniem :) Te proteiny z czasem odchodzą od naszych włosów (że tak powiem hehe) To jest oczywiste ;) Nie jest to zabieg dzięki, któremu nasze włosy będą przez całe życia mięciutkie i gładkie :) Trzeba to robić co jakiś czas ;) To jest po prostu budulec :)
Usuń;*
jak byłam nastolatką to sięgałam po takie naturalne kosmetyki, teraz już nie mam czasu się w to bawić :(
UsuńŚwietny pomysł, na który nigdy bym nie wpadła! Dzięki :))!
OdpowiedzUsuńNigdy tego nie robiłam, skorzystam sświetny wpisa mam nadzieję,
OdpowiedzUsuńże moje włosy po tym zabiegu staną się gęstsze ♥.
http://delavie-paula.blogspot.com
super post ! :) kiedyś wypróbowałam żelatyny także na moich włosach i nawet efekt mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńhttp://eunikovakinga.blogspot.com/
Nigdy nie laminowałam i włosów i coś czuję, że raczej nie będę :)
OdpowiedzUsuńLaminowanie daje świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością spróbuję :)
OdpowiedzUsuńja się jeszcze nie odważyłam, ale mam ochotę spróbować :)
OdpowiedzUsuńP.S. zapraszam na nowy serwis, na którym można promować swoje wpisy - http://www.bloglov.es/
Nigdy nie próbowałam, ale próbuję się przełamać ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę metodę, siemię też używam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się u mnie sprawdza.
Taaak, przez laminowanie moje włosy się prostują i błyszczą :)). Zapraszam do mnie. Także uwielbiam tematy o pielęgnacji włosów :) http://wlosomaniactwodusi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJak już tu jesteś, zostaw coś po sobie.